I'm not a robot

CAPTCHA

Privacy - Terms

reCAPTCHA v4
Link



















Original text

Każdy wie, że psychologowie i psychoterapeuci pracują z ludzką nieświadomością. Ale nawet sami eksperci rzadko kiedy są w stanie powiedzieć coś zrozumiałego na temat tego, gdzie to jest i co to jest. W Neurotransforming mamy bardzo szczegółową strukturę nieświadomości, na której budujemy metodologię, która pozwala nam pomóc uporać się nawet z tzw. „nierozwiązalnymi problemami”. Przede wszystkim warto zdecydować o lokalizacji nieświadomości, którą mamy o czym rozmawiają. Nawet w książce Stanislava Grofa „Kosmiczna gra” można znaleźć informację, że mózg jest tylko odbiornikiem i uznawanie go za lokalizację duszy (lub po grecku psychiki) jest równie głupie, jak uważanie telewizora za lokalizację wszystkich programów telewizyjnych . Neurofizjolodzy Nick Humphrey i Lewis Weiskrantz udowodnili eksperymentalnie, że funkcje mózgu nie przynależą do części mózgu (usunęli obszar odpowiedzialny za widzenie u małp, po czym wzrok nadal był przywracany). Te. mózg jest tylko odbiornikiem psychiki (jak odbiornik radiowy). Mózg jest odbiornikiem, w zależności od jakości, z jaką jesteś w stanie dostrzec tę lub inną informację. To nie przypadek, że pamiętając o czymś, człowiek szuka tego oczami w otaczającej przestrzeni. Dzięki Derksowi, Hollanderowi, Hellingerowi, Sheldrake’owi i innym badaczom dziś doskonale zdajemy sobie sprawę, że wszystkie doświadczenia życiowe są kodowane w subiektywnej przestrzeni wokół człowieka. Jest jednak precyzyjnie zaszyfrowany, aby nie obciążać stale układu nerwowego. Ta subiektywna przestrzeń, w której mieści się zawartość całej psychiki, ma kształt jajka o promieniu około 7 metrów, otulającego człowieka kokonem ze wszystkich stron – niczym pole wokół magnesu. Podobną strukturę psychiki odkrył twórca psychosyntezy Roberto Assagioli. Jak powiedział kiedyś Bert Hellinger, jest to dusza (lub psychika, jeśli jesteś wyznawcą Grecji). I nie ma nic dziwnego w tym, że dusza wykracza poza granice ciała i zajmuje część przestrzeni wokół - łatwo to wytłumaczyć słowami S.V. Kovalev, twórca Neurotransformingu: „Jesteśmy stale w przestrzeni duszy, ponieważ to nie dusza jest z nami, jak coś małego, ale jesteśmy z duszą” – w tym świetle wszystko wygląda o wiele bardziej logicznie. Być może dlatego za najważniejszy cel życia człowieka od czasów Platona uważa się poznanie własnej duszy. Rzeczywiście, w subiektywnej przestrzeni psychiki, która przenika i otacza człowieka, zdarzenia życiowe, relacje z innymi ludźmi, kodowane są idee, a nawet struktury psychiki kontrolujące odporność, bicie serca, aktywność narządów wewnętrznych itp. reprezentowane. Każdy z nas ma pilota do sterowania swoim życiem, jednak zazwyczaj większość z nas koncentruje się wyłącznie na swojej powłoce cielesnej. Jednak otaczające nas „pole duszy” jest również reprezentowane w ciele - jak 3 kanały telewizyjne, każdy z własnym programem: 1 - jelitowy. Znajduje się w obszarze jelitowym, który zawiera 100 000 neuronów i we współczesnej neurologii nazywany jest „drugim mózgiem”. Ośrodek ten zapewnia człowiekowi biologiczne przeżycie. Nie bez powodu pępowina jest połączona z żołądkiem; to w żołądku znajdują się narządy trawiące i przyswajające pokarm, które dostarczają nam energii i podtrzymują życie. Jednak ten ośrodek nieświadomości trawi nie tylko jedzenie, ale także wydarzenia życiowe: dlatego w obliczu zagrożenia bezpieczeństwa i komfortu organizm reaguje chłodem w żołądku, uciskiem, a nawet nudnościami 2 - zmysłowymi. To centrum duszy jest reprezentowane w klatce piersiowej i to właśnie to centrum pozwala ci poczuć to życie, naprawdę kochać i, w najwyższym punkcie swojego rozwoju, po prostu cieszyć się byciem. Łatwo jest zauważyć obecność tego centrum, jeśli kiedykolwiek miałeś złamane serce. Wracając do analogii z kanałami telewizyjnymi, wśród większości ten jest najpopularniejszy. Centrum to jest reprezentowane w głowie, gdzie zwykle spędzamy większość czasu w świetle reflektora świadomości, bezustannie wikłając się w myśli i logiczne schematy. Jest on nazywanyspraw, aby przetrwanie i odczuwanie na tym świecie było skuteczne i pomyślne. I istnieje czwarte centrum psychiki, które jest zakodowane w przestrzeni subiektywnej nad ciałem (w pozycji w przybliżeniu odpowiadającej Wyższej Jaźni zgodnie ze strukturą psychiki R). . Assagioli). Centrum to można śmiało nazwać właśnie ewolucją, o której pisał Darwin, aczkolwiek bez podejrzeń, gdzie się znajduje i jak wygląda. Struktura ta pozostaje poza polem świadomości i dotyczy kierunku rozwoju człowieka w tym świecie – jego ewolucja otwiera nieograniczone możliwości udanej pracy ze swoim zdrowiem, miłością, wydajnością, szczęściem. Nieświadomość nie jest już śmietnikiem na obrzeżach umysłu, w którym zawarta jest kolonia wewnętrznych kompleksów i problemów. Nie tylko tajemniczy wyrostek, który zapewnia funkcje przetrwania biologicznego naszych narządów wewnętrznych. To dusza ludzka, w którą rzuca się reflektor umysłu, próbując zrozumieć siebie i przywrócić porządek. To już nie jest teoria, ale fakt naukowy. Na przykład eksperymenty neurofizjologa Benjamina Libeta i neurochirurga Bertrama Feisteina wykazały, że nasza logiczna świadomość jest jedynie procesem wtórnym, zachodzącym pełne pół sekundy później, po tym, jak elektryczny impuls informacji dotrze do mózgu. Ale nieświadoma reakcja organizmu na ten sam bodziec pojawia się niemal natychmiast. Te. na całkowicie naukowo mierzalnym poziomie neurofizjologicznym nasza nieświadomość jako pierwsza postrzega i reaguje na to, co się dzieje, i dopiero wtedy włącza się świadomość, aby wyjaśnić tę reakcję. Co wtedy robi myślący umysł? „Świadomość” pochodzi od wyrażenia „wspólna wiedza”. Zadaniem tej części psychiki jest nie tyle osobiste doświadczenie (jest ono odbierane poprzez doznania i uczucia przez pozostałe dwa obwody sieci neuronowej), ale raczej włączenie każdej jednostki w jednolity system społeczeństwa. Dlatego korzystając ze świadomości tak często okłamujemy siebie i innych co do prawdziwych motywów naszych działań - aby utrzymać swoje miejsce w całym systemie. Zatem świat, w którym żyjemy, jest tak naprawdę szerszy i ciekawszy, niż się powszechnie uważa. Wszystkie informacje podane w tym artykule opierają się na prawdziwych faktach naukowych, które każdy może znaleźć i zweryfikować. A jednak prawdopodobnie zmieni to Twoje zwykłe wyobrażenia - zbyt wiele będzie musiało zmienić się w Twoim związku z rzeczywistością, a to, czysto psychologicznie, staje się coraz trudniejsze dla osoby z wiekiem. Jedyne, co może pomóc, to to, że masz problemy lub trudności życiowe, które nie mają rozwiązania w starym modelu świata. Bo niezależnie od tego, jak dobra jest psychoterapia – byle opierała się na przestarzałym opisie struktury świata – po prostu nie będzie w stanie pokazać swojego pełnego potencjału, jak samochód wyścigowy złapany na wiejskiej drodze jedyna dziś psychoterapia, która za podstawę przyjmuje model świata oparty na współczesnych odkryciach fizyki kwantowej. Prawdopodobnie słyszałeś coś o fizyce kwantowej, ale pomyśl o niej jak o zbiorze niezrozumiałych równań. Spójrzmy na to z innej perspektywy. Używając niezaprzeczalnego języka liczb i wszystkich tych równań, David Bohm udowodnił, że istnieją rzeczywistości oczywiste i nieprzejawione (kwantowe). Manifestowane obejmuje wszystko, co widzimy wokół siebie: komputer, stół, przedmioty, nasze własne ciało itp. Niezamanifestowana rzeczywistość to wszystko, czego nie można po prostu dotknąć rękami i zobaczyć oczami: 1 - energia elektryczności, fal radiowych, grawitacji, ultrafioletu i innego promieniowania. Warstwa najbliższa światu materialnemu. Można go znaleźć wszędzie – od pewnego czasu ludzkość ujarzmia elektryczność – prymitywną formę energii. Bardziej zaawansowane sterują nie oświetleniem w mieszkaniu, ale wydarzeniami na świecie. Zwierzęta czują tę energię. Na przykład, gdy pies biegnie i martwi się przed trzęsieniem ziemi - już czuje energię wypełniającą przestrzeń, niezbędną do jego drżenia. Koty są jeszcze bardziej wrażliwe na tę warstwę świata kwantowego, dlatego często lubią się położyćmruczeć w miejscu chorego narządu w ciele. Zdarzają się przypadki, gdy właściciel sam dowiedział się o guzie lub zakrzepie krwi w tym miejscu znacznie później. 2 - informacja. Jest to najwyższa warstwa nieprzejawionego świata, która kontroluje energię i za jej pomocą przetwarza w przejawionej rzeczywistości. Psychika każdego człowieka istnieje właśnie w warstwie informacyjnej, tworząc nieświadomość zbiorową niczym z kawałków mozaiki. Który, jak każdy organizm, jest czymś więcej niż tylko sumą tworzących go komórek. Można powiedzieć, że nieświadomość zbiorowa jest tym, co różne kultury nazywają Bogiem, który jest zajęty rozwojem gatunku i utrzymaniem równowagi na tym świecie. Wystarczająca wrażliwość na poziom informacji ratuje wiele istnień ludzkich. Stąd biorą się wszystkie nasze przeczucia i wróżby, kiedy zdawało się nam coś mówić: nie rób tego, nie odchodź itp. Przykładowo rozbite samoloty okazują się zawsze o 20% mniej obciążone pasażerami – spóźniają się na lot, są odwołane z powodu choroby itp. – ogólnie rzecz biorąc, nieświadomość pod każdym względem chroni przed kłopotami. Nasza psychika działa jak odbiornik radiowy i ożywia tylko te informacje, na które jest nastrojona i ma dość energii. Ale jeśli nie masz celu, żyjesz w przypadkowej stacji radiowej lub tylko w przypadkowym syku i hałasie. Bo większość z nas jest jak w starym dowcipie: - Żona to głupek, dzieci to idioci, szef to taki dupek, a pieniędzy wciąż brakuje... W tej chwili za jego plecami stoi anioł stróż z notatnikiem: - Jak sobie życzysz, ale ja już to wszystko zrobiłem Dlatego w ramach psychoterapii Neurotransformacji pierwszą rzeczą, którą robimy, jest określenie Twojego celu, czyli tego, czego chcesz zamiast problemów. Bo bez odpowiedzi na te pytania po prostu nie będziemy mieli co wdrażać za pomocą psychotechnologii, a cała praca zamieni się w bezowocne składanie skarg i emocji „na temat”. I to jest terapia na poziomie uwolnienia energii emocji i uczuć, kiedy tak naprawdę nic się nie zmienia, a jedynie uzyskujesz chwilową ulgę. Jeśli to czytasz, prawdopodobnie nie chcesz zapomnieć o swoich problemach, ale zobaczyć lepsze życie. Czy przy pomocy psychotechnologii można zmienić swoją psychikę na lepsze? I nie tylko jakość życia, ale kierunek samego losu. Ponieważ twoja psychika jest drzwiami do niezamanifestowanej rzeczywistości. A po wejściu tam wszystko, co pozostaje do zrobienia, to usunąć wszystkie przeszkody i rozwiązać problemy psychiczne, które uniemożliwiają ci życie tak, jak chcesz. Wyobraź sobie, że uzyskujesz dostęp do skarbca zawierającego każdy możliwy element układanki życia – co wtedy? Następnie możesz ułożyć dla siebie dowolny obraz i poprawić swoje życie, jak chcesz. Gdzie mogę znaleźć te wszystkie kawałki? Są na tym świecie ludzie szczęśliwi (choćby tylko trochę), są na nim ludzie sukcesu i skuteczni, są ludzie cieszący się dobrym zdrowiem i tacy, którzy pokonali z nim poważne problemy. Oznacza to, że informacja o doświadczeniach wszystkich tych osób znajduje się w nieświadomości zbiorowej – jak wszystkie możliwe fragmenty mozaiki życia. Możliwość takich wpływów jest faktem naukowym: Thomas Jung w 1803 roku odkrył, że ogniwem łączącym pomiędzy tym, co przejawione, a tym, co nieprzejawione, jest psychika samej osoby, która wpływa na obserwowaną rzeczywistość i wyniki doświadczenia. Jego eksperyment z elektronami znalazł się we wszystkich podręcznikach i książkach z zakresu fizyki kwantowej. I dało początek całej dyskusji na temat możliwości wpływu psychiki na otaczający nas świat. Wnioski Junga potwierdził eksperyment opóźnionego wyboru fizyka Johna Wheelera - manifestowana obiektywna rzeczywistość jest tworzona przez świadomość eksperymentatora. W 1990 roku Władimir Poponin wykazał w eksperymencie z DNA, że świat materialny jest wtórny w stosunku do człowieka. To i wiele innych odkryć potwierdziło to, co głosiły tradycje duchowe wszystkich kultur – coś w nas wpływa na otaczający nas świat. Więcej dowodów na nową – kwantową – fizykę świata można znaleźć w książce Amita Goswamiego „The Self-Aware Universe” (Wydawnictwo Open World, 2008). Na razie weźmy pod uwagę fakt, że każdy człowiek ma możliwość uczestniczenia w wydarzeniachnasz świat, wydarzenia z naszego życia i rodziny - poprzez pola łączące wszystkie żyjące istoty. Pojęcie pól morfogenetycznych jest obecnie szeroko stosowane przez biologów zajmujących się rozwojem. Na przykład oferuje przekonujące wyjaśnienie faktu, że nasze ręce i nogi mają różne kształty, mimo że są zbudowane z tych samych genów i białek. Podobnie jak plany obiektów architektonicznych, pola morfogenetyczne pełnią rolę formacyjną. Jak, zgodnie z planem architektonicznym, z tych samych materiałów budowlanych można budować różnorodne kształty i konstrukcje. Istnienie tych niewidzialnych planów i ich wpływ na nasz świat gęstej materii udowodnili szwajcarski lekarz Hans Jenny, biochemik Rupert Sheldrake i oczywiście odkrywca całej dziedziny psychoterapii - Bert Hellinger. Fizyk Alain Aspect z Orcy (Francja) udowodnił teorię przekazywania informacji na odległość, a nie na lokalizację świadomości (mówiąc o nieświadomości zbiorowej). Einstein, Podolsky i Rosen również w latach trzydziestych XX wieku potwierdzili nielokalność świadomości. Potwierdzone twierdzeniem fizyka Johna Bella i eksperymentami neurofizjologa Jacobo Greenberga-Zilberbauma. Dla potwierdzenia informacji można odwołać się do ich prac, ale tutaj chciałbym, wskazując wszystkie niezbędne źródła, pozwolić zobaczyć pełny obraz. Obraz jest taki, że Twoje horyzonty są znacznie szersze i możesz osiągnąć w tym życiu więcej - wystarczy tylko odpowiednio wykorzystać swoją psychikę (duszę). Ale w naszym społeczeństwie zwyczajem jest dołączanie instrukcji do wszystkiego z wyjątkiem ludzkiej psychiki, która jest znacznie bardziej złożona niż komputer czy samochód. Czy ta wiedza jest przydatna? Nikola Tesla jest autorem ponad 400 wynalazków zmieniających świat (od naprzemiennych prąd do radia) od dzieciństwa posługiwał się nimi intuicyjnie. Był bardzo dziwnym dzieckiem: Tesla uważał, że wyobrażenia są równie realne jak rzeczywistość. I oszalałby, gdy po pogrzebie dziadka zacząłem widzieć wszędzie trumnę i płaczących krewnych, nawet przy stole. W wieku 17 lat, chcąc uciec od wspomnień, Tesla zaczął fantazjować – tak narodziły się pierwsze wynalazki. Dosłownie sprowadził je z niezamanifestowanego świata kwantowego. I różnił się od innych wynalazców tym, że nie robił prototypów - przeprowadzał testy swoich urządzeń i ulepszenia własnej psychiki, a potem od razu budował gotowe wynalazki: „Gdy tylko dojdę do etapu, w którym wprowadzam wszystkie możliwe ulepszenia w wynalazku, jaki mogłem wymyślić, a kiedy nie widzę już nigdzie żadnych braków, dopiero wtedy urzeczywistniam w konkretnej formie wytwór mojej wyobraźni... Twierdzę, że wcielenie prymitywnego pomysłu w życie, jak to zwykle bywa , to nic innego jak strata energii, pieniędzy i czasu” – Nikola Tesla, książka „Moje wynalazki”. I nie jest to wyjątkiem. Tyle, że Nikola Tesla nauczył się panować nad swoją psychiką, a wielu z nas o tym zapomina, woląc znacznie umiejętniej sterować swoim smartfonem. Chociaż samo życie nieustannie informuje nas o silnym związku między światem wewnętrznym i zewnętrznym. Wielki psycholog Carl Gustav Jung poświęcił wiele czasu badaniu synchroniczności. To właśnie nazwał zdarzeniami, które nie są ze sobą fizycznie powiązane, ale zachodzą wspólnie. Kiedy istnieje jedynie głębokie powiązanie semantyczne pomiędzy niezależnymi zdarzeniami. Jung opisał wiele wielokrotnie potwierdzonych przypadków, gdy np. zegarek zatrzymał się w chwili śmierci właściciela. Tak, w chwili odejścia psychologa nastąpiła niesamowita synchroniczność: gdy tylko Jung umarł, w jego ukochany dąb uderzył piorun i pękł na pół. To było tak, jakby sama natura opłakiwała śmierć geniusza. Jednak synchronizacje często nie są tak śmiertelne, a nawet pomocne. Na przykład, gdy pracowałam z klientką – nazwijmy ją niejaką Aliną F. – i byłam w ślepym zaułku, jeśli chodzi o odkrycie prawdziwej przyczyny jednego z jej problemów. W tym czasie podeszła do mnie kolejna Alina F.. Zaskoczyła mnie nie tyle zupełna zbieżność imion i nazwisk, ile zewnętrzne podobieństwo obu. Druga Alina F. nawet siedziała podczas sesji dokładnie w tej samej pozycji co pierwsza. Najbardziej niesamowite jest to, że Alina".