I'm not a robot

CAPTCHA

Privacy - Terms

reCAPTCHA v4
Link



















Original text

W oceanie emocji Czy miałeś kiedyś wrażenie, że nikt Cię nie potrzebuje, że wszyscy Cię opuścili i wydaje się, że cały świat Cię opuścił? Myślisz: „No cóż, jak to możliwe? Jestem taki nieszczęśliwy. Gdzie jest to szczęście? Po prostu mam pecha.” Ale pamiętaj, to są myśli, które przychodzą ci do głowy, kiedy jesteś smutny i smutny. Czy zauważyłeś kiedyś, że kiedy w Twoim życiu wszystko układa się pomyślnie, myślisz o sobie jako o porażce? Oczywiście nie. Cieszysz się ze swoich sukcesów i w tak pozytywnym nastroju nic nie wskazuje na to, że jesteś przegrany. Czy zastanawiałeś się kiedyś, dlaczego tak się dzieje? Odpowiedź jest taka, że ​​kiedy czujemy się dobrze, radujemy się ponad miarę. Czasami mówimy: „Idź na spacer, po prostu idź na spacer!” A kiedy jesteśmy pogrążeni w smutku, płaczemy, jakbyśmy „stoczyli się z góry”. A wszystko zależy od tego, jak reagujemy na różne sytuacje w naszym życiu: pozytywnie lub negatywnie. I często jedna rzecz dominuje. Wszyscy musimy nauczyć się postrzegać wszystko, co dzieje się neutralnie, aby znaleźć „złoty środek”. Cóż, na przykład, wyobraź sobie, że pijesz kawę. Można spokojnie cieszyć się smakiem i aromatem tego wspaniałego napoju. Nie skaczesz i nie tańczysz z filiżanką kawy. Po prostu pij spokojnie. Albo jedziesz samochodem. Czy jeśli jesteś przytłoczony emocjami, będziesz w stanie skutecznie prowadzić samochód? Kiedy jesteś w neutralnym, spokojnym stanie, Twój mózg odpowiednio ocenia sytuacje. Słynny amerykański psycholog i filozof W. James powiedział, że człowiek jest kroplą rozsądku w oceanie emocji. I tylko od nas zależy jak nasz statek będzie pływał.