I'm not a robot

CAPTCHA

Privacy - Terms

reCAPTCHA v4
Link



















Original text

Na jednym z seminariów rozmawiali o histerycznych pacjentach i jakiego terapeuty potrzebują. Nie wszystko wyłapałem, ale zdecydowałem się pójść empirycznie – poprzez własne doświadczenie i refleksję. Tak więc, jak ja to widzę... Głównym problemem, wokół którego buduje się terapię osobowości histerycznej, jest optymalny dystans. Granica jest tu strasznie cienka. Z jednej strony obawia się, że może oszukać terapeutę, jeśli zobaczy, że jest nią zafascynowany i zacznie coś do niej czuć. Choć może być w tym sporo podekscytowania, podekscytowania i oczekiwania, to prawie zawsze jest to stuprocentowa dewaluacja terapeuty. Z drugiej strony, jeśli terapeuta jest zimny i drwiący, może ona poczuć, że jest teraz dewaluowana i odrzucona, co może sprawić, że stanie się przygnębiona i zachowa się defensywnie. Zatem nieco bliżej jest obawa, że ​​mogą zostać uwiedzione i wykorzystane lub uwiedzione i ustawione, nieco dalej jest obawa, że ​​zostanie porzucona. Dobry terapeuta powinien przekazywać mniej więcej to, co następuje: Akceptuję Cię i kocham Cię za kogo jesteś, Twoje pragnienia uważam za naturalne, nie podniecają mnie ani nie przerażają - traktuję je pozytywnie i ze zrozumieniem. Jestem gotowa być blisko Ciebie duchowo i psychicznie, wiem jak sobie poradzić ze swoimi pragnieniami i uczuciami i ufam, że potrafisz poradzić sobie z moimi. Będę tam tyle, ile potrzebujesz, ale twardo trzymam się norm i zasad i nie możesz mnie zmusić do ich łamania. Przykładowo intymność seksualna między nami jest w każdym przypadku wykluczona; czas i miejsce naszych spotkań są ściśle określone. I wiem, że to też jest dobre dla ciebie. Jeśli upierasz się przy czymś innym, dzieje się tak dlatego, że jesteś w uścisku własnej nerwicy. Moim zadaniem jest, abyś zrozumiał swoje pragnienia, abyś ukształtował swój stosunek do nich i znalazł sposób na poradzenie sobie z frustracją...................................................................................................................................................................................................................................................................................................